Po
raz kolejny z martwej ziemi
odrodziło
się jej życie...
wyświeciło
życiodajne słońce
świat
się pięknie zazielenił
obsypany
wielobarwnym kwieciem
i
odwieczną mocą ziół...
...Lasy
szumią śpiewem ptasząt
wszelkie
wody nawadniają jej spiekotę
kolory
tęczy skłaniają ku jedności
niebios
z ziemią i ziemi z niebiosami
...pośród
słoty i burz z piorunami
braci
z siostrami między Słowianami
Tak
więc stańmy w jednym kole
przy
ognisku odrodzenia...
tańcząc
z radością serca zaśpiewajmy
Hymn
życia odwiecznej miłości
nie
będzie trzeba dobywać miecza
a
nastanie na ziemi pokój...
Niechaj
się zrodzą nowe pokolenia
z
prastarej Słowiańszczyzny korzeni...
w
blasku wieńców kwiecistych
bytność
człowiecza się odmieni
zgodnie
z naturą i jej dobrami
a
ja na zawsze będę z Wami...
...Chwała
i Sława...
Napisany
dnia, niedziela 10 czerwca 2018 roku, godzina 11:17